piątek, 29 lutego 2008

Kamyk wdzięczności...

czyli przypominacz...
Pomysł wzięty z filmu "the Secret".
Znajdujemy sobie kamyk, mały śliczny taki, że wiemy iż pasuje on do nas. Tak intuicyjnie wystarczy patrzymy trzymamy w dłoni i wiemy "ten".
Do czego taki kamyk?
Kamyk służy do tego żeby nosić go w kieszeni, lub w miejscu w takim z którego będziemy go wyjmować i mieć z nim kontakt co jakiś czas. Nie wiem czy torebka sie nadaje, bo nie mam doświadczeń w kwestii ale jak będziemy pamiętać żeby go wyjąć i położyć np.: na biurku, stoliku nocnym itp.
Kamyk jak wskazuje nazwa ma pomagać w utrwalaniu odruchu wdzięczności.
Jak stosować kamyk.
Rano wkładamy kamyk do naszej kieszeni torebki lub tego z czym się będziemy szlajać po okolicy.
Wieczorem wykładamy kamyk na szafkę, biurko lub gdziekolwiek.
Po co tak wkładać i wykładać?
To, że wkładamy i wykładamy daje nam okazje do tego by mieć kontakt z kamykiem minimum 2 razy dziennie. Za każdym razem kiedy mamy kontakt z kamykiem, sięgając do kieszeni lub torebki myślimy sobie za co jesteśmy wdzięczni, za co dziękujemy.
I tak np. wyjmując kamyk wieczorem rozważamy i czujemy wdzięczność za to co przydarzyło nam się w ciągu dnia. Wkładając kamyk rano odczuwamy wdzięczność np za to że: jesteśmy, jest piękna pogoda, mamy ciepła wodę, pyszne śniadanie, zdrowie nasze i naszej rodzinny lub poprawę zdrowia, prace. Za wszelkie radości i wyzwania.
No ale może się zdarzyć iż sięgając po do naszego przechowywacza kamyka w ciągu dnia mamy z nim kontakt, wtedy też odczuwamy wdzięczność, nawet jeśli jesteśmy wzburzeni czy się śpieszymy. Chwilka wdzięczności za piękny dzień lub za siły i szybkość którą musimy się wykazać by sprostać wymaganiom dnia, za mały sukces np w dotarciu na miejsce.
Oczywiście każdy ma swoje podziękowania i jest to kwestia indywidualna, grunt w tym żeby podążać i dziękować za dobre rzeczy a nie np za to, że komuś się coś nie udało. Jeżeli będziemy ćwiczyć wdzięczność z dobrymi intencjami, z zasady "energia podąża za uwagą" zaczniemy dostrzegać więcej dobrego w okół siebie.

3 komentarze:

Zbig*5x8 pisze...

To już wiem dla czego kolega prosił mnie o kamyk... z Hawajów.

Alicja Poznańska pisze...

Ciekawe z tym kamykiem - taka "przypominajka" lub może niezapominajka. :)

Unknown pisze...

Witam z checia wprowadze Cie w temat gieldy walutowej forex,widze ze duzo czytasz więc jakaś okazja w życiu musi nadejść,mogę pomóc przejść przez podstawy,ale reszte będziesz musiał zrobić sam :)
pozdrawiam
kontakt do mnie
nicko14@op.pl
gg:5474283