piątek, 9 maja 2008

teraz

czyli pomiędzy tym co było, a tym co będzie...
Jakby nie spojrzeć "teraz" jest w potocznym ujęciu rozciągnięte w czasie, bo np mówiąc, że teraz coś robię mamy na myśli kilka aspektów:
- że właśnie zaczynamy coś robić,
- robimy coś od pewnego czasu i będziemy to robić nadal,
- robimy coś i zbliżamy się do końca,
- wykonuję czynności które składają się na większy efekt końcowy,
- zauważamy zmianę w stosunku do przeszłości.

Ogólnie byliśmy, jesteśmy albo będziemy w trakcie wykonywania jakiegoś działania, które ma doprowadzić do danego efektu.
I tak mówiąc, że "teraz biegam" mamy na myśli szerszy kontekst czynności rozciągnięty w czasie.
Gdyż jako bieganie traktujemy grupę czynności, ruchów ćwiczeń które wykonuję po drodze, którą przebywam od wyznaczonego czasu na bieganie do jego końca.
To ogólne "teraz biegam", można podzielić na poszczególne etapy, gdyż mogę być na etapie "teraz idę" "teraz biegnę" "teraz wykonuję ćwiczenia" bądź chwilowego relaksu. Każdy element jest dla mnie formą teraz biegam, gdy znajduję się pomiędzy startem a końcem tej czynności.
Elementy te mogę podzielić na mniejsze uzależniając od formy ćwiczenia, miejsca pobytu w ruchu, stylu czy szybkości ruchu. Idąc dalej mogę określić że teraz przesuwam nogę z miejsca a do b i rękę o dany kąt wychylenia. Itd.
W potocznym ujęciu "teraz" opisuje stan na daną chwilę w szerszym ujęciu czasu opisując grupę czynności bądź porównanie do przyszłości, "kiedyś byłem taki, teraz jestem taki" w sumie można też odnieść do przyszłości, "teraz jestem taki, chcę się zmienić". Chociaż i w tym przypadku dostrzegamy czas przeszły tyle że nie dokończony z intencją zakończenia go i zmiany na inny.

W czasie gdy mówimy "teraz" w ujęciu czasu mamy już przeszłość.

Można zatem wysnuć tezę że teraz nie ma lub jest ułamkiem mikrosekundy pomiędzy tym co było a tym co się stanie. A w ujęciu szerszego działania jest sumą poszczególnych czynności.

Brak komentarzy: